-
Olejek imbirowy ma wiele właściwości. Pomaga ponoć na kaca, przy chorobie lokomocyjnej, przeziębieniach, grypie, kaszlu, zapaleniu zatok, bólu gardła, owrzodzeniach skóry, biegunce, kolkach, skurczach, dreszczach i gorączce. Zastosowany w dyfuzorze olejek zwalcza poczucie osamotnienia, a jego właściwości energetyzujące sprawiają, że jest dobrym afrodyzjakiem. Nałóż kroplę oleju na chusteczkę i wdychaj, aby kontrolować nudności, chorobę lokomocyjną i przeziębienie.
-
Olejek eteryczny z szałwii pomaga ponoć w trawieniu, łagodzi nadkwasotę i kwasicę, co z kolei chroni nas przed wrzodami trawiennymi.
-
Olejek eteryczny z szałwii muszkatołowej ma właściwości uspokajające. Wywołuje uczucie relaksu, jasności i spokoju, jednocześnie łagodząc zawroty głowy, niepokój i drażliwość. Uważa się również, że stymuluje libido zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet. Olejek eteryczny z szałwii muszkatołowej zyskał przydomek „olejek kobiecy” ze względu na jego korzyści dla zdrowia pań, szczególnie w odniesieniu do menstruacji i menopauzy.
-
Mieszanka Melisa to specjalna mieszanka frakcjonowanych olejków eterycznych, zaprojektowana tak, aby mieć ten sam profil zapachowy i właściwości, co prawdziwa melisa (która jest niezwykle droga).
-
Być może to właśnie jego afrodyzjakalne właściwości sprawiły, że olejek jaśminowy cieszył się w przeszłości tak dużym zainteresowaniem. Był używany w ceremoniach leczniczych i religijnych ze względu na jego niezwykłą jakość. W Chinach olejek jaśminowy był stosowany w salach chorych, aby poprawić zapach powietrza, ale uważano również, że usuwa z niego zanieczyszczenia (jeszcze przed odkryciem bakterii!). Starożytni Egipcjanie używali olejku jaśminowego na bóle głowy, zaburzenia nerwowe oraz na spokojny sen.